Fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski

XIV Zimowe Igrzyska Paralimpijskie w Mediolanie-Cortinie już za rok!

Dokładnie za rok, 6 marca 2026 roku, rozpoczną się XIV Zimowe Igrzyska Paralimpijskie w Mediolanie-Cortinie d’Ampezzo. O medale w sześciu dyscyplinach powalczy 665 zawodniczek i zawodników z ok. 50 krajów.

– Mediolan i Cortina d’Ampezzo, jako miejsce igrzysk, to kraina marzeń. To na pewno będą najpiękniejsze dotąd zimowe igrzyska paralimpijskie – mówi Andrew Parsons, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Paralimpijskiego (IPC). – Igrzyska rozpoczną się w kultowym amfiteatrze w Weronie, zawody parahokeja będą miały miejsce w światowej stolicy mody, Mediolanie, oszałamiająca Val di Fiemme ugości parabiathlonistów i parabiegaczy narciarskich, natomiast paranarciarstwo alpejskie, parasnowboard, curling na wózkach i ceremonia zamknięcia odbędą się w sercu Dolomitów, w Cortinie, jednym z najbardziej magicznych miejsc świata. Nie mogę się tego wszystkiego doczekać!

Minęło pół wieku

Igrzyska w Mediolanie-Cortinie odbędą się w dniach 6-15 marca 2026 roku (choć rywalizacja w curlingu zacznie się dwa dni przed ceremonią otwarcia), pół wieku po pierwszych Zimowych Igrzyskach Paralimpijskich, które w 1976 roku miały miejsce w szwedzkim Örnsköldsvik. W tym historycznym wydarzeniu wzięło udział siedmiu polskich zawodników. Zdobyli nawet medal, który im jednak ostatecznie odebrano. Tadeusz Chwiejczak ukończył narciarski bieg na 5 km na drugim miejscu.

„Jednak w ostatecznej klasyfikacji igrzysk Polak nie został sklasyfikowany, pomimo iż pierwotnie otrzymał srebrny medal i był uroczyście dekorowany oraz ujęty w komunikacie końcowym podsumowującym dany dzień zawodów. Przyczyną takiej sytuacji był protest jednej z reprezentacji, na wniosek której jury zawodów nie uznało niedowładu ręki T. Chwiejczaka, jako równoznacznego z amputacją, i zdyskwalifikowało Polaka. Pomimo oficjalnego protestu decyzja jury pozostała niezmienna, gdyż – jak podkreślał po zakończeniu igrzysk kierownik polskiej reprezentacji – była ona zgodna z obowiązującym regulaminem zawodów”. Tak opisywał tę sytuację dr Arkadiusz Płomiński w pracy naukowej „Przygotowanie i udział reprezentacji Polski w I Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich – Örnsköldsvik 1976 r.”.

Zobacz:  Biało-czerwoni płyną po marzenia! W Portugalii startują mistrzostwa świata osób z zespołem Downa

Na pierwsze medale, których nam już nie odebrano, reprezentanci Polski musieli poczekać do 1984 roku, gdy najlepsi na świecie zawodnicy z niepełnosprawnościami zjechali do austriackiego Innsbrucku. Wśród nich było 16 reprezentantek i reprezentantów Polski, którzy zdobyli łącznie… aż 13 medali, zajmując dziewiąte miejsce w końcowej klasyfikacji. Dwa złota wywalczył Marian Niedźwiadek – startujący w biegach na 5 i 10 km. Do dziś z zimowych igrzysk paralimpijskich Polacy przywieźli łącznie 45 medali.

Moc przeobrażania

W Mediolanie-Cortinie nasi reprezentanci znajdą się wśród 665 zawodniczek i zawodników z ok. 50 krajów, którzy walczyć będą o 79 kompletów medali w sześciu dyscyplinach. Organizatorzy już dziś zapraszają do kibicowania – zarówno przed telewizorami, jak i na miejscu. Na stronie igrzysk ruszyła sprzedaż biletów. Ceny zaczynają się od 15 euro (10 euro dla osób poniżej 14 lat), a niemal 90 proc. wejściówek kosztuje do 35 euro.

Mile widziani są oczywiście także kibice z niepełnosprawnościami, jako że igrzyska są doskonałą okazją do pracy nad dostępnością miast i obiektów. 20 mln euro przeznaczono na poprawę poziomu dostosowania Werony, włącznie z amfiteatrem (zwanym Areną), w którym odbędzie się ceremonia otwarcia. Z kolei w Mediolanie zainwestowano 55 mln euro w instalację wind i podnośników na stacjach metra na dwóch liniach, które nie są obecnie w pełni dostępne dla osób z niepełnosprawnościami.

Do Lombardii trafią 53 nowe, dostępne pociągi (co kosztuje 416 mln euro), zmodernizowanych też zostanie kilka stacji. Z kolei w prowincji Bolzano niemal wszystkie przystanki wzdłuż linii kolejowych w Val Venosta, Val Pusteria, Brenner i Bolzano-Merano zostały wyremontowane i pozbawione barier. Stacja Valdaora-Anterselva, kluczowy węzeł igrzysk, również została zmodernizowana. W prowincji Bolzano pojawi się też 15 nowych pociągów z obniżonym, pozbawionym schodków wejściem. W Wenecji Euganejskiej wydano także 22 mln euro m.in. na poprawę dostępności bazy noclegowej.

Zobacz:  Pływanie: Kolejne lokaty na podium w Berlinie!

– Spośród wydarzeń sportowych, igrzyska paralimpijskie mają największą na świecie moc przeobrażania – podkreśla Andrew Parsons. – Gdziekolwiek się odbywają, wywołują ogromne zmiany. To, co dzieje się we Włoszech, przyniesie korzyści absolutnie wszystkim przez pokolenia. Jestem przekonany, że igrzyska po raz kolejny zmienią podejście do niepełnosprawności, zwiększając poziom włączenia społecznego.

_____

Informacja prasowa PKPar
Fot. Bartłomiej Zborowski/Polski Komitet Paraolimpijski

Copyright PARASPORTOWCY.PL 2017

error: Nasze materiały chronione są prawem autorskim! Kopiowanie ich i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione! - paraSPORTOWCY.PL